piątek, 29 marca 2013

Masakra! :c

Jeej ale to będą święta -.- Jeszcze nie pamiętam żeby były tak okropnie zimne i ze śniegiem  (!) Chociaż są to moje ulubione, to w tym roku wcale nie zachwycają.  Nawet nie chce sie o tym pisać.

We wtorek nasza grupa z niemieckiego zrobiła coś fajnego razem ;> Mianowicie Pani wpadła na pomysł, żeby zrobić " kiermasz wielkanocny" :) Sprzedawaliśmy babeczki, ciasta i rogaliki udekorowane Wielkanocnie i pieniądze, które zarobiliśmy pójdą prawdopodobnie na szczytny cel. Najwięcej kupił chyba ksiądz, który i tak dał nam więcej niz trzeba było ;) Wydaje mi się, że takie eventy są bardzo fajne i potrzebne w szkole. Integrują. :) Przy sprzedawaniu widziałam niektórych uczniów pierwsz raz na oczy :o Niestety tego dnia też bardzo zawiodłam sie na ludziach, aż szkoda gadać. Dodaje zdjęcia babeczek, które piekłyśmy razem z siostra ;)

W środę były skrócone lekcje, później jajko z klasą. Konkurs "Kto zje więcej jajek" i takie różne. :D Uwielbiam wojskową <3





tak, tak Ja wyprostowane włosy ;> zdarza sie raz na kilka lat :D

Aaaa 11 kwietnia mamy zawody w siatkówkę ;> Nie będzie Nas w szkole :D Mwahahah



i jeszcze coś pysznego od tymabrka ! <3 owoce świata, liczi jest naprawdę przepyszne, mam zamiar wypróbować wszystkie ;>

przepiękne niebo wczoraj :)

poniedziałek, 18 marca 2013

Słońce, słonce wszędzie!


Hej!
Jaka piękna pogoda :3 Gdyby nie ten śnieg to byłoby na prawdę przecudownie. Ciekawe czy Nam się to utrzyma do świąt. Oby, bo Wielkiejnocy ze śniegiem w kozakach nie chce. Ale chyba pierwszy dzień wiosny   trzeba będzie znieść.

Znalazłam chwilkę czasu, bo aktualnie mam 3 dni wolnego. :) 2 klasy piszą egzaminy dyrektorskie, a 3 mają próbne matury. Fajna była sobota, niedziela jeżeli wiedziało się, ze w poniedziałek nie trzeba było rano wstawać. Chociaż obudził mnie dziś bardzo miły telefon o 6 rano i naładował mnie pozytywną energią na resztę dnia i chyba tygodnia :) 
Wczoraj, korzystając z pięknego słoneczka poszłyśmy do Urszulki. Zjadłyśmy pyszną pizze i obejrzałyśmy kilka filmików w necie. Mam w planach spotkać się z Olcyndą, bo strasznie dawno się widziałyśmy. To dziwne, jak z osobą, która była kiedyś elementem Twojej codzienności, dziś nie ma czasu się spotkać. Brakuje mi trochę tego :c

Coś nowego od Tymbarka. Uwielbiam nektar porzeczkowy, ten jest na prawdę przepyszny ;>

z racji tego, że nie jem słodyczy, o czym chyba już wiecie, próbuje wszystkiego, co jest bez czekolady czy kwalifikuje sie do działu "słodycze". Ostatnio stworzyłyśmy z mamą zapiekankę z ryżem i jabłkami. Jedno z moich ulubionych dań. Mniam :3






 Piękne słoneczko, aż trzeba było okulary wyjąć! Ale to dlatego, że śnieg odbijał i nie było nic widać ;/

sobota, 2 marca 2013

dawno!

Jej jak dawno nie pisałam! Zawsze chce dodać post, ale brak mi na to czasu :C Ale mamy już marzec. Jeej jak pięknie na dworze, słonko świeci, dłuższe dni, może się jakoś zorganizuje. :) Coraz bliżej świąt, urodzin no i końca roku. Jak ten czas szybko leci.
 W ostatnim tygodniu naleciało mnie strasznie na banany w cieście, pierwszy raz zjadłam je "u chińczyka" i w necie znalazłam przepis. Strasznie szybko się je robi a są pyszne :) Dodaje Wam kilka zdjęć i zachęcam do spróbowania! Postanowiłam sobie, że w poście nie będę jeść słodyczy, a takie banany w cieście, czy jabłka na ciepło dobrze to zastępują.

W tym tygodniu odwiedzało Nas kuratorium. I przez najbliższy czas też będzie. Z racji tego zrobiliśmy sobie kilka fotek w mundurach, żeby dobrze reprezentować szkołę. Oczywiście nie obyło się bez fotek własnych :)
W piątek mieliśmy nagrywaną lekcję z angielskiego. Była potrzebna, do zaliczenia magistra. Cóż, śmiechowo to wszystko wyszło, jakoś tak dziwnie się czuliśmy, nie chcieliśmy się odzywać. Strach przed kamerą, haha





piątek, 22 lutego 2013

Weekend!

Tak, tego mi było trzeba :) Nareszcie trochę wolnego. Ten tydzień był szalony. O dziwo dzisiejszy piątek wcale nie okazał się taki zły, jak myślałam. Nawet wyszliśmy po 6 i byłam 2 godziny wcześniej niż zwykle. I znowu nie poszłam na trening ;/ Szkoda, bo już mi się tak chce grać w siatkówkę, a w szkole pewnie teraz będzie tylko kosz :C 
Plany na weekend? Żadnych, może tylko napisać biznesplan. Hahah.
Dziś dodam zdjęcia typowo zimowe, bo tyle Nam tego puchu napadało, że szok. Tak czy siak i tak go strasznie nie lubię! No i z drogi powrotnej autobusem, kiedy Urszulka bawiła się w salon tatuażu.haha
Lubię być wcześniej w domu!






środa, 20 lutego 2013

Rutyna

Hi ho! 
U mnie nic ciekawego się nie działo. Hmmm tylko czuje się dziś jakoś tak nieswojo. Chyba bierze Mnie choroba. Nienawidzę takiej pogody! Wszędzie pełno śniegu, zimno i jeszcze ten wiatr. Ahh i jeszcze wspaniały kolega, który mnie wrzucił w śnieg. To wszystko jest okropne, czuje się źle. Zaraz szybko wezmę się za lekcje i chyba czeka mnie ciepło łóżeczko, kocyk i kakałko. Brrr trzeba się rozgrzać.

Dziś Nasi chłopcy grali II mecz. Naprawdę przykro, że przegrali co było z góry przesądzone tym, że grali z 3klasistami, który są więksi, więc za wielkich szans to nie mieli. Ale trzeba przyznać, że grali świetnie! Tak czy siak jestem z Was dumna :) 

Miłej środy!

poniedziałek, 18 lutego 2013

Wolne!

Hi Ho!
Mam chwilę na posta,  jutro robię sobie wolne od szkoły. Siła wyższa.
Dziś w sumie udany poniedziałek. Nic ciekawego się nie działo. No oprócz meczu granego przez naszych chłopców w kosza z I A. Szkoda mi ich, że przegrali :C W drodze do szkoły i powrotnej (która trwa łącznie 2 h!) zagłębiłam się w lekturę  "Magbeta". Hmm dramat Szekspirowski. Nie mam opinii na ten temat. Dobra uciekam, bo babci zrobiła pierogi, mniam :3 



niedziela, 17 lutego 2013

Start!




Powracam po dość długiej przerwie! :) Teraz mam już inne warunki do pisania postów więc mam nadzieję, że to wszystko pójdzie jakoś sprawniej :) Trzeba trochę zmienić wygląd bloga bo mi moje życie trochę zmieniło bieg :) Bardzo dużo się działo podczas mojej nieobecności, nie dam rady wszystkiego nadrobić, więc zaczynam od dziś z pustym kontem :)

















Siedzę, zajadam się oponkami, popijam kakao i próbuję ogarnąć lekcje :) 
Do napisania! :)