Hej!
Jaka piękna pogoda :3 Gdyby nie ten śnieg to byłoby na prawdę przecudownie. Ciekawe czy Nam się to utrzyma do świąt. Oby, bo Wielkiejnocy ze śniegiem w kozakach nie chce. Ale chyba pierwszy dzień wiosny trzeba będzie znieść.
Znalazłam chwilkę czasu, bo aktualnie mam 3 dni wolnego. :) 2 klasy piszą egzaminy dyrektorskie, a 3 mają próbne matury. Fajna była sobota, niedziela jeżeli wiedziało się, ze w poniedziałek nie trzeba było rano wstawać. Chociaż obudził mnie dziś bardzo miły telefon o 6 rano i naładował mnie pozytywną energią na resztę dnia i chyba tygodnia :)
Wczoraj, korzystając z pięknego słoneczka poszłyśmy do Urszulki. Zjadłyśmy pyszną pizze i obejrzałyśmy kilka filmików w necie. Mam w planach spotkać się z Olcyndą, bo strasznie dawno się widziałyśmy. To dziwne, jak z osobą, która była kiedyś elementem Twojej codzienności, dziś nie ma czasu się spotkać. Brakuje mi trochę tego :c
Coś nowego od Tymbarka. Uwielbiam nektar porzeczkowy, ten jest na prawdę przepyszny ;>
z racji tego, że nie jem słodyczy, o czym chyba już wiecie, próbuje wszystkiego, co jest bez czekolady czy kwalifikuje sie do działu "słodycze". Ostatnio stworzyłyśmy z mamą zapiekankę z ryżem i jabłkami. Jedno z moich ulubionych dań. Mniam :3
Piękne słoneczko, aż trzeba było okulary wyjąć! Ale to dlatego, że śnieg odbijał i nie było nic widać ;/






Brak komentarzy:
Prześlij komentarz